Dziś artykuł z serii - Ignorant w Kuchni
zdrowe gnioty już upieczone
Cześć kochani, w trosce o Waszą dobrą formę przedstawiam Wam przepis na super zdrowe gnioty. Dlaczego zdrowe? Nie tylko dlatego, że wykonane są z pełnoziarnistej mąki żytniej (są tacy co uważają, że jakakolwiek mąka jest niezdrowa) ale przede wszystkim dlatego, że bardzo trudno je zjeść są bowiem twarde i zwarte. Ale do rzeczy, poniżej przepis:
Wsypać do miski:
- 200g żytniej mąki typ 2000 (uwaga, nie używać białej mąki pszennej, bo zamiast gniotów mogą nam wyjść puszyste ciabatty)
- 10g pokruszonych świeżych drożdży (nie są niezbędne, bo ciasto i tak nie wyrośnie)
- pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki cukru
Po wymieszaniu dolać:
- 150g letniej wody (mieszać wszystko przez ok 30 sek. aż do uzyskania lepkiej kluchy)
Odstawić pod przykryciem na 1,5 godziny w ciepłe miejsce (punkt ten można pominąć gdyż jak już wspomniałem ciasto i tak nie wyrośnie)
Rozgrzać piekarnik do 250 stopni (nie włączać termoobiegu chyba że chcemy super-chrupkie gnioty), naoliwić dłonie (oliwą z pierwszego tłoczenia) i podzielić ciasto na 3 części. Uformować na blasze wyłożonej papierem trzy podłużne bułeczki. Na wierzch powciskać ulubione dodatki, u mnie:
- gruboziarnista sól
- tymianek z ogródka
- czosnek z bazaru
zdrowe gnioty jeszcze surowe
Wstawić do piekarnika na 20 minut. Wyjąć i schrupać gdy tylko nie będą parzyć (następnego dnia chłodne będą już naprawdę bardzo zdrowe - da się zjeść do trzech kęsów na raz).
Przestroga na koniec - nie częstujcie tym wypiekiem dzieci gdyż przez najbliższe pół roku w odpowiedzi na pytanie "Kochanie czy chcesz spróbować co dziś tatuś upiekł" usłyszycie jedynie cichnący tupot małych stópek.
To wszystko - pozdrawiam Was ciepło - bądźmy wszyscy zdrowi.
IwO